Wpis kulinarny, bo kocham gotować (zupełnie jak kupować nowe kosmetyki ;P).
Gotowanie mnie odstresowuje, a największą radość sprawia mi zachwyt domowników podczas posiłku. Uwielbiam zapach przypraw, szczególnie oregano, który kojarzy mi się z ciepłą, piękną Grecją.
Dzisiaj naszła mnie ochota na ziemniaki. Postawiłam na pieczone ziemniaczki w piekarniku!
Przepis :
-4-5 małych ziemniaków
-4 plastry cebulki
-dowolne przyprawy(rozmaryn, tymianek, oregano, bazylia, mix do ziemniaków- wg uznania)
-pieprz
-sól
-dwie łyżeczki oliwy
-kilka ząbków czosnku
Sposób przygotowania :
1. Ziemniaki myjemy dokładnie, skórkę zostawiamy. Kroimy na ósemki.kroimy cebulę wg uznania
2. Ziemniaki i cebulę wrzucamy do woreczka, dodajemy przyprawy, cebulkę i oliwę. Energicznie potrząsamy, żeby składniki się wymieszały.
3. Przesypujemy na brytfankę lub naczynie żaroodporne, dodajemy czosnek.
4. Pieczemy w temperaturze 180C przez 1h-1,5h zgodnie z uznaniem. Pamiętajmy o mieszaniu ziemniaczków, żeby nie przywarły do naczynia podczas pieczenia.
Do mojej wersji dodałam pestki słonecznika i czerwoną cebulę. Zamiast oliwy dodałam prawdziwego masła, około dwóch łyżeczek. Bardzo rzadko jadam ziemniaki, ale dzisiaj wyjątkowo naszła mnie chęć na chrupiące ziemniaczki z piekarnika.
Uwielbiam kuchenne eksperymenty :)
A tak wyglądają gotowe ziemniaki:
z fetą i pomidorem
Polecam ten przepis, przygotowanie zajmuje chwilę, gorzej jednak z oczekiwaniem na gotowe danie, ale smak wszystko wynagradza!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz